W związku z dynamicznie narastającą opornością bakterii na antybiotyki i wynikającym z tego zjawiska ograniczeniem skutecznego leczenia zakażeń, Komisja Europejska na wniosek Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) ustanowiła dzień 18 listopada corocznym Europejskim Dniem Wiedzy o Antybiotykach (European Antibiotic Awareness Day). Kraje członkowskie UE zobligowane zostały do podjęcia inicjatyw mających na celu zorganizowanie lokalnych obchodów tego Dnia w obrębie każdego państwa. Zgodnie z założeniami kampanii, powinna ona zaangażować jak najszerszy zakres instytucji, środowisk eksperckich, środków masowego przekazu i opinii publicznej oraz zwrócić uwagę na zjawisko antybiotykooporności jako kluczowego zagrożenia dla zdrowia publicznego. W Polsce, w ramach programu polityki zdrowotnej Ministra Zdrowia, funkcjonuje obecnie „Narodowy Program Ochrony Antybiotyków”.
Celem przeprowadzonych badań było określenie zdolności adhezji oraz rozwoju biofilmu na materiale akrylowym (w obecności śliny i bez) szczepów Candida albicans izolowanych od pacjentów użytkujących akrylowe uzupełnienia protetyczne, u których stwierdzono przewlekłe zapalenie błony śluzowej o różnym nasileniu. Badania mikologiczne wykonano u 97 pacjentów w wieku 43−85 lat, użytkujących ruchome akrylowe uzupełnienia protetyczne. Do badania adhezji grzybów i zdolności tworzenia biofilmu ostatecznie zakwalifikowano 41 szczepów C. albicans. W ocenie stopnia adhezji zastosowano 4-stopniową skalę przygotowaną na potrzeby badania. Stopień wzrostu biofilmu oceniano spektrofotometrycznie po 48, 72, 96 godzinach. Każdą ocenę przeprowadzano 3-krotnie, z uzyskanych wartości wyliczano średnią arytmetyczną, która następnie posłużyła do analizy porównawczej. Wszystkie gatunki C. albicans izolowane od pacjentów ze stomatopatią protetyczną wykazały zdolność adhezji i tworzenia biofilmu na materiale akrylowym, aczkolwiek bardzo zróżnicowaną. Nie stwierdzono wyraźnego wpływu śliny na zdolność adhezji i tworzenia biofilmu na materiale akrylowym. Właściwości biologiczne szczepu C. albicans wydają się mieć większy wpływ na zdolność adhezji i tworzenia biofilmu na materiale akrylowym niż czynniki środowiskowe.
Naturalna mikroflora jamy ustnej pozostaje względnie stała i w równowadze z organizmem gospodarza. Zjawisko to można dość łatwo zaburzyć, na przykład z powodu niewystarczającej higieny jamy ustnej, ustawienia i topografii zębów oraz obecności protez zębowych. Badania nad składem flory jamy ustnej znacznie utrudnia występowanie zmiennych warunków w tym środowisku. Przeprowadzone analizy mikrobiologiczne wykazały, że u pacjentów z uzębieniem resztkowym, z protezami częściowymi lub pełnymi, w jamie ustnej występuje więcej patogennych drobnoustrojów niż w grupie bez uzupełnień protetycznych.
W warunkach naturalnych biofilmy rosną jako konsorcja różnych gatunków drobnoustrojów. Najlepszymi przykładami wielogatunkowych biofilmów u człowieka są populacje bakterii bytujące na powierzchniach zębów, w pochwie, w jamie bębenkowej w przewlekłych i nawracających zapaleniach ucha środkowego, w płucach chorych na mukowiscydozę, u których rozwinęło się bakteryjne zakażenie dolnych dróg oddechowych, na powierzchniach cewników do żywienia pozajelitowego lub innych wszczepach. Zaobserwowano je także w przewlekle zakażonych ranach i w zakażeniach dróg moczowych. Wzrost drobnoustrojów w postaci wielogatunkowych biofilmów może zwiększać ich wirulencję. W takich skupiskach szybciej rosnące gatunki drobnoustrojów mogą liczbowo zdominować te wolniej rosnące. Jednakże na ostateczny wynik konkurencji pomiędzy gatunkami może mieć wpływ zdolność do syntezy i wydzielania substancji bakteriobójczych przez jeden z gatunków drobnoustrojów. Ostateczny skład jakościowy i ilościowy wielogatunkowych biofilmów ukształtowany może też zostać w wyniku porozumiewania się komórek za pomocą systemów quorum sensing. Cząsteczki autoinduktora AI-2 są wspólnymi cząsteczkami sygnalizacyjnymi dla bakterii Gram-ujemnych i Gram-dodatnich. Zakłada się, że cząsteczki AI-2 mogą aktywnie uczestniczyć w powstawaniu wielogatunkowych biofilmów. Hipoteza ta podlega obecnie doświadczalnej weryfikacji.
Niezwykła plastyczność genetyczna pałeczek Escherichia coli jest przyczyną pojawiania się nowych, patogennych szczepów, odpowiedzialnych za epidemie. Aktualnym przykładem patogenu powstałego na drodze horyzontalnego transferu genów jest szczep E. coli O104:H4, który w Niemczech w okresie od 9 maja do 22 czerwca 2011 roku spowodował zakażenie u 3792 osób i zgon 42. U 781 zakażonych rozwinął się hemolityczny zespół mocznicowy (HUS). Na liczbę klinicznie poważnych przypadków i ofiar śmiertelnych tej epidemii miało wpływ wiele czynników, omówionych w niniejszym artykule.
Zrozumienie fizjologii bakterii i grzybów współistniejących w mieszanych populacjach drobnoustrojów jest jeszcze dalekie od pełnego wyjaśnienia i poznania. Szeroka gama oddziaływań, zarówno synergistycznych, jak i antagonistycznych, funkcjonujących w ramach takich mikrobiotów zdaje się zależeć przede wszystkim od ich składu gatunkowego, a złożoność zachodzących interakcji pewnie uniemożliwi bezpośrednie ich wykorzystanie terapeutyczne. Ale już na tym etapie, posiadana wiedza znacznie pomaga w podejmowaniu działań zmierzających do lepszej diagnostyki zakażeń i poprawienia skuteczności leczenia oportunistycznych infekcji wielogatunkowych.
Pałeczki Salmonella enterica subsp. enterica są zaliczane do patogenów odpowiedzialnych za wywoływanie różnych schorzeń u ludzi, od gastroenteritis po bakteriemię. Zarówno w Polsce, jak również w większości krajów Unii Europejskiej, serowar Salmonella Enteritidis jest najczęstszą przyczyną zakażeń u ludzi. W ostatnich latach na całym świecie obserwowany jest wzrost udziału pozajelitowych zakażeń wywołanych przez te drobnoustroje.
Paciorkowce grupy B, określane i powszechnie znane pod nazwą GBS (ang. group B streptococci), są składnikiem mikroflory człowieka, kolonizując przewód pokarmowy, pochwę, skórę, pojawiając się w kale, a u noworodków lokalizują się także w innych miejscach i narządach. Są one patogenami odpowiedzialnymi za posocznice połogowe, zapalenie płuc, zapalenie mięśnia sercowego, miejscowe zakażenia ropne, zakażenia u noworodków, w tym: posocznicę, zapalenie płuc czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Podstawową rolę odgrywają jednak w zakażeniach okołoporodowych, wpływając znacząco na śmiertelność noworodków i niemowląt oraz wzrost powikłań u matek w okresie połogu. Najczęściej do zakażenia noworodka dochodzi w trakcie porodu lub ciąży. Kolonizacja GBS u noworodka następuje na skutek transmisji wertykalnej poprzez jamę ustną, do układu pokarmowego i oddechowego, a stąd drogą krwi do narządów odległych. Ryzyko zakażenia noworodka przez matkę nosicielkę ocenianie jest na około 70%. Działania profilaktyczne to: 1. aktywny i powszechny skrining nosicielstwa GBS u ciężarnych; 2. stosowanie śródoporodowej profilaktyki antybiotykowej u pacjentek ciężarnych w trakcie porodu, u których nie wykonano badań bakteriologicznych, a występują czynniki ryzyka zakażenia paciorkowcami grupy B. Stosowanie zasad profilaktyki antybiotykowej infekcji GBS u noworodków prowadzi do obniżenia częstości występowania posocznicy bakteryjnej z 2,2 do 0,4 na 1000 urodzeń w ciągu pierwszych siedmiu dni życia noworodka.
Pacjenci szpitali, podobnie jak pensjonariusze domów opieki długoterminowej, są w szczególnym stopniu narażeni na ryzyko rozwoju zakażeń. Niestety, zarówno brak jednolitych, zunifikowanych definicji, jak i inne czynniki, np. związane z dostępem do diagnostyki mikrobiologicznej, utrudniają podjęcie właściwego postępowania prowadzącego do rozpoznania zakażenia. Celem niniejszej pracy jest zebranie definicji zakażeń na podstawie dostępnej literatury, które są stosowane w programach narodowych czy międzynarodowych oraz powszechnie używane w różnych populacjach pacjentów.
Nieswoiste zapalenia jelit, do których zalicza się chorobę Leśniowskiego-Crohna oraz wrzodziejące zapalenie jelita grubego, są przewlekłymi, dotychczas nieuleczalnymi chorobami, które występują głównie w populacji młodych dorosłych osób, znacznie pogarszając ich jakość życia oraz powodując istotne koszty związane z opieką medyczną. Dotychczas nie wykazano znaczenia pojedynczego czynnika etiologicznego, chociaż rola bakterii zarówno w patogenezie, jak i w przebiegu klinicznym tych chorób jest bardzo ważna i stale niewystarczająco poznana. Aktualnie przyjmuje się, że u osób z predyspozycją genetyczną, defekt wrodzonej odpowiedzi immunologicznej może być pierwszym ogniwem odpowiedzialnym za zaburzoną równowagę pomiędzy organizmem człowieka a fizjologicznymi lub patologicznymi drobnoustrojami kontaktującymi się ze ścianą jelita. Wtórna, nadmierna odpowiedź immunologiczna, mobilizacja komórek i wytwarzanie cytokin podtrzymujących zapalenie są powodem przewlekłego uszkodzenia tkanek. Nawrót zapalenia u pacjentów po leczeniu operacyjnym i resekcji części jelita następuje najczęściej w miejscu nadmiernego gromadzenia się bakterii jelitowych, co stanowi kolejny dowód na istotną rolę drobnoustrojów w patogenezie nieswoistych chorób zapalnych jelit. Przebieg kliniczny i patomechanizm dwóch najważniejszych nieswoistych chorób zapalnych jelit, mimo istniejących podobieństw, znacznie się jednak różni. W ostatnich latach ponownie zwraca się uwagę na możliwe kluczowe znaczenie zakażenia bakteriami wewnątrzkomórkowymi w patogenezie choroby Leśniowskiego-Crohna. Antybiotykoterapia stanowi ważny element leczenia w niektórych postaciach chorób zapalnych jelit oraz ich powikłań, jak ropnie i przetoki. Istnieją doniesienia o korzystnym efekcie stosowania probiotyków, prebiotyków i synbiotyków w niektórych sytuacjach klinicznych, jednak nadal nie udaje się tą metodą uzyskać oczekiwanych efektów terapeutycznych. Dalsze badania mikrobiologiczne, genetyczne i farmakologiczne prawdopodobnie zbliżą nas do wyjaśnienia patogenezy i skutecznego leczenia chorób zapalnych jelit.
Profilaktyka okołozabiegowa powinna być integralną częścią szpitalnej polityki antybiotykowej obok racjonalnej terapii empirycznej, badań mikrobiologicznych pozwalających na monitorowanie oporności bakterii w środowisku szpitalnym i prawidłowo skonstruowanego szpitalnego receptariusza leków. Artykuł ma na celu przedstawienie najważniejszych, prawidłowych zasad, które należy wziąć pod uwagę podczas tworzenia w szpitalu procedur profilaktyki okołooperacyjnej na poszczególnych oddziałach i wyboru odpowiednich antybiotyków do profilaktyki.
Pacjenci hospitalizowani w oddziałach intensywnej terapii są grupą chorych, u których ryzyko zakażeń grzybiczych jest szczególnie duże, głównie wskutek częstego stosowania antybiotyków o szerokim spektrum. W opisywanym przypadku 40-letni pacjent był poddany intensywnej terapii z powodu niewydolności oddechowej w przebiegu nawracających zapaleń płuc. W trakcie badania bronchoskopowego zaobserwowano dużą ilość białej, ropnej wydzieliny zatykającej prawe oskrzele główne. W posiewie płynu z płukania oskrzelowo-pęcherzykowego (ang. bronchoalveolar lavage fluid – BALF) wyhodowano szczep Candida glabrata w znamiennym mianie >105 jtk/ml. W terapii zastosowano anidulafunginę, zgodnie z rekomendacjami IDSA (Infectious Diseases Society of America), ESCMID (European Society of Clinical Microbiology and Infectious Diseases) oraz grup eksperckich. Stan kliniczny pacjenta uległ poprawie. W posiewie kontrolnym BALF nie zaobserwowano wzrostu grzybów, a stężenie białka C-reaktywnego (markera stanu zapalnego) uległo normalizacji.
W niniejszej pracy przedstawiono przypadek 56-letniej pacjentki poddawanej przewlekłej steroidoterapii z powodu tocznia trzewnego z zajęciem nerek, leczonej w Oddziale Intensywnej Terapii z powodu pozaszpitalnego zapalenia płuc. Na podstawie zastosowanej diagnostyki u chorej rozpoznano zakażenie Pneumocystis jiroveci z klinicznym obrazem sepsy. W trakcie pobytu w OIT pacjentka wymagała: wdrożenia szerokospektralnej antybiotykoterapii empirycznej, a następnie celowanej, prowadzenia wentylacji mechanicznej, stabilizacji ciśnienia wlewem noradrenaliny oraz wdrożenia terapii nerkozastępczej. W leczeniu stosowano także zabiegi plazmaferezy, metyloprednizolon, immunoglobuliny. Po włączeniu do terapii trimetoprimu z sulfametoksazolem stan pacjentki poprawiał się stopniowo, jednak w 29. dobie terapii uległ ponownemu pogorszeniu. Wydłużenie czasu antybiotykoterapii wynikało z braku jednoznacznej poprawy klinicznej i kolejnych zakażeń dróg oddechowych pochodzenia szpitalnego. Mając na uwadze wystąpienie zapalenia płuc związanego z wentylacją mechaniczną i prawdopodobieństwo nabycia w trakcie leczenia oporności P. jiroveci na sulfonamid, do terapii włączono antybiotyk celowany wobec szczepu Pseudomonas aeruginosa i klindamycynę, dzięki czemu uzyskano znaczną poprawę stanu klinicznego. Trwające 94 dni leczenie ciężkiego oportunistycznego zakażenia u pacjentki z immunosupresją i zaostrzeniem choroby podstawowej zakończyło się sukcesem klinicznym. Chorą w stanie ogólnym dobrym wypisano do Kliniki Nefrologii.
Odczyny popromienne skóry stanowią istotny problem w leczeniu nowotworów z zastosowaniem radioterapii. Nie bez znaczenia jest odpowiednie przygotowanie i pielęgnacja skóry zarówno przed, w trakcie, jak i po terapii. Odpowiednie przygotowanie pacjenta i edukacja mają bezpośrednie przełożenie na leczenie, samopoczucie oraz jakość jego życia, co minimalizuje powstawanie zakażeń skóry.
Zarażenie Toxoplasma gondii u kobiet ciężarnych stanowi istotne zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka, a także – choć są to przypadki niezmiernie rzadkie – wiąże się z możliwością wystąpienia poważnych powikłań zdrowotnych u matki. Nie bez znaczenia pozostaje aspekt psychologiczny, stres wynikający z obawy o życie i zdrowie dziecka wpływa negatywnie na przebieg ciąży i samopoczucie ciężarnej. Uważa się, że nawet 1⁄3 populacji może być zarażona pierwotniakiem T. gondii. Biorąc pod uwagę konsekwencje socjoekonomiczne wrodzonej toksoplazmozy, w Polsce badania w kierunku tej jednostki chorobowej zostały umieszczone w panelu badań obowiązkowych w ciąży. W niniejszym artykule przedstawiono aktualne dane i wyniki badań na temat zarażenia T. gondii u kobiet ciężarnych. Informacje opracowano na podstawie prac badawczych i wytycznych europejskich oraz światowych.
Celem pracy jest ocena zagrożenia środowiskowego w kontekście inwazyjnych zakażeń grzybiczych u pacjentów po przeszczepieniu komórek krwiotwórczych (HSCT), a także przedstawienie ogólnych zaleceń dla osoby po przeszczepieniu i dla jego rodziny w zakresie zachowania oraz postępowania środowiskowego w warunkach pozaszpitalnych, ukierunkowanego na zapobieganie infekcjom grzybiczym. Przedstawiono podstawowe dane dotyczące epidemiologii zakażeń grzybiczych po HSCT oraz zagrożeń zakażeń środowiskowych. W pracy podano wskazówki dla pacjentów w formie najważniejszych ogólnych zasad postępowania, zmierzających do minimalizowania ryzyka zakażenia grzybami. Wszystkie ograniczenia i zakazy wynikają z możliwości obecności inwazyjnych grzybów oportunistycznych w wodzie, żywności i szeroko rozumianym środowisku. Ograniczenia wiążą się z udokumentowaną obecnością grzybów patogennych i wystąpieniem inwazyjnej choroby grzybiczej w każdym przypadku. Zalecenia dotyczą wszystkich pacjentów do końca 6. miesiąca po przeszczepie oraz wszystkich chorych otrzymujących leczenie immunosupresyjne z powodu obecności choroby przeszczep przeciwko gospodarzowi. Mogą być przydatne zarówno dla pacjentów, jak i dla lekarzy oraz innego personelu medycznego sprawującego opiekę po przeszczepieniu.
Krztusiec jeszcze do niedawna był uważany za chorobę, którą dzięki szczepieniom niemowląt i dzieci można było kontrolować. Jednak od lat 90. XX wieku w Polsce, podobnie jak na całym świecie, obserwuje się ponowny wzrost zachorowań. Przyczyn tego zjawiska jest kilka, m.in.: mniejsza skuteczność szczepionek bezkomórkowych względem szczepionek całokomórkowych, stosunkowo szybki zanik odporności po szczepieniu, a także zmiany genetyczne pałeczek krztuśca, zmniejszające powinowactwo przeciwciał poszczepiennych do aktualnie krążących szczepów drobnoustrojów. Sytuacja ta stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego i wymusiła rozwój nowych strategii profilaktycznych: stosowanie przypominających dawek szczepionek przeciw krzuściowi u dzieci (DTaP), młodzieży i dorosłych (Tdap), szczepień ciężarnych oraz upowszechniania strategii kokonu. Ponadto poprawiono nadzór epidemiologiczny, wystandaryzowano metody potwierdzania zachorowania w zależności od przebytego szczepienia, wieku i fazy rozpoznania choroby oraz badania aktualnie krążących szczepów pałeczek krztuśca. Obecnie w większości rozwiniętych krajów świata najwyższą zapadalność notuje się u najmłodszych dzieci oraz nastolatków. Liczbowo najwięcej zachorowań obserwuje się u młodzieży i osób dorosłych. Najbardziej zagrożoną grupę, ze względu na następstwa zakażenia, stanowią niemowlęta. Wśród niemowląt <3. miesiąca życia istnieje największe ryzyko ciężkiego przebiegu choroby (połowa dzieci do 1. roku życia wymaga leczenia szpitalnego) i zgonu. Dane dotyczące zachorowalności na krztusiec na całym świecie są niedoszacowane, szczególnie w odniesieniu do populacji dorosłych, pośród których choroba ta jest zbyt rzadko brana pod uwagę w diagnostyce różnicowej przewlekłego kaszlu. Niemniej jednak ocenia się, że corocznie na świecie może chorować od 7 do 40 milionów ludzi, a liczba zgonów waha się w zakresie 38 000–670 000. Celem pracy było przedstawienie aktualnej sytuacji epidemiologicznej krztuśca w Polsce i na świecie oraz aktualnych strategii zapobiegania chorobie.
Wstęp Zakażenia szpitalne (HAI) to wciąż aktualne zagadnienie, szczególnie w oddziałach intensywnej terapii, gdzie odnotowuje się ich największy odsetek. Mogą one stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia pacjenta, dlatego ważnym aspektem jest profilaktyka mająca na celu ich ograniczenie. Cel Celem pracy była analiza HAI w Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii w latach 2012–2016. Materiał i metody W badaniach wykorzystano metodę analizy dokumentacji – 232 karty rejestracyjne zakażeń szpitalnych zanotowanych w Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala w Gdańsku. Przeprowadzona analiza miała charakter retrospektywny. Wyniki i Wnioski W badanej grupie kobiety stanowiły 47%, a mężczyźni 53% wszystkich przypadków HAI. Wiek badanych mieścił się w zakresie 21–92 lat (średnio – 68,58 roku), a średni czas hospitalizacji wynosił 19,59 doby. Najczęstszymi miejscami występowania infekcji szpitalnych były układ oddechowy i moczowy. W drogach oddechowych najczęściej izolowano Acinetobacter spp. i Klebsiella spp., w układzie moczowym Enterococcus spp. i Escherichia coli, a w układzie pokarmowym Clostridium difficile. Dowodzi to zróżnicowania rodzaju czynnika etiologicznego w danej lokalizacji. Kobiety częściej niż mężczyźni cierpiały z powodu zakażeń układu moczowego (ZUM), a mężczyźni z powodu infekcji układu oddechowego i pokarmowego. Wykazano, że ZUM rozwijały się później niż infekcje układu oddechowego i pokarmowego. Odnotowano różnicę pomiędzy czasem wykrycia zakażeń spowodowanych różnymi drobnoustrojami. Najpóźniej wykrywanymi gatunkami były Enterobacter cloacae i Proteus spp., wcześniej izolowane były Staphylococcus aureus, Klebsiella spp. i Clostridium difficile. W zależności od płci niektóre czynniki etiologiczne wykrywane były częściej – u mężczyzn były to gatunki bakterii Staphylococcus aureus i Clostridium difficile, a u kobiet – Enterobacter cloacae.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia, jakie stanowi grypa. Celem pracy było zbadanie poglądów i poziomu wiedzy na temat szczepień przeciwko grypie wśród pracowników i pacjentów Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM). Badania wykonano z zastosowaniem autorskiej ankiety. Grupa badana liczyła 475 osób (pracownicy WIM – 269 osób, pacjenci – 206). Kwestionariusz składał się z 15 pytań jednokrotnego wyboru. Wyniki badań wskazują na rosnącą potrzebę szkoleń na temat bezpieczeństwa i skuteczności szczepień przeciwko grypie. Wśród personelu medycznego obserwuje się wyższą niż wśród pacjentów świadomość dotyczącą potrzeby szczepień. Chęć wykonania szczepienia zgłosiło jedynie około 9% kadry szpitala oraz 8% pacjentów Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Obie badane grupy wykazały się dużą wiedzą o powikłaniach pogrypowych, odpowiednio 93% personelu i 97% pacjentów. Respondenci posiadali jedynie ogólną wiedzę i świadomość na temat grypy. Przez to nie podejmowali prawidłowych działań leczniczych i profilaktycznych w razie jej wystąpienia, co było jednoznaczne z bagatelizowaniem tej choroby.
Ręka jest narządem szczególnie ważnym pod względem czynnościowym, jak i skomplikowanym pod względem anatomicznym. Oparzenie ręki niesie ze sobą konsekwencje związane z grożącym wtórnym ograniczeniem zakresu ruchów, wymagającym leczenia rehabilitacyjnego, a często też chirurgicznego. Oparzenie pośredniej grubości skóry, czyli stopnia II, może różnić się grubością warstwy martwiczych tkanek, hamujących proces gojenia. Oparzenie głębokie stopnia IIb z obszarami oparzeń stopnia III wymaga specyficznego postępowania leczniczego, w celu ograniczenia ryzyka przykurczów pooparzeniowych. Postępowanie to polega na cierpliwym wyczekiwaniu na oddzielenie się martwiczych tkanek, z miejscowym wspomaganiem farmakologicznym i oczyszczaniem chirurgicznym ran. Na każdym oddziale szpitalnym, leczącym oparzenia, mamy do czynienia z zakażeniami, gdzie patogenami są zwykle dominujące na tym oddziale szczepy bakterii. One najczęściej stanowią czynniki etiologiczne zakażeń rany oparzeniowej. Zastosowanie opatrunków specjalistycznych, wspomagających wydzielanie martwicy i zabezpieczających przed zakażeniem rany, jest cenną pomocą w nowoczesnym leczeniu oparzeń. Praca przedstawia analizę leczenia 63 pacjentów z oparzeniem IIb i IIb/III stopnia za pomocą opatrunku Aquacel® Ag. Głębokie oparzenie stopnia IIb było leczone wyłącznie Aquacelem® Ag, z oczyszczaniem ran łyżką kostną w trakcie zmian opatrunków. U pacjentów z obszarami oparzenia stopnia III przeszczep skóry w 15. dobie oparzenia kończył leczenie chirurgiczne. Nie stwierdzono zakażenia ran w żadnym z 63 przypadków.
W pracy zostało przedstawione porównanie wyników badań wrażliwości Staphylococcus aureus na wankomycynę paskami: Etest®, M.I.C.Evaluator™ (M.I.C.E.), MIC Test Strip® i referencyjną metodą mikrorozcieńczeń w bulionie. Zgodne co do kategorii wrażliwości wyniki testów paskowych w odniesieniu do metody mikrorozcieńczeń uzyskano w 100% w przypadku Etest® i MIC Test Strip® i w 91,2% − M.I.C.E.™; zgodne co do wartości MIC (± jedno podwójne rozcieńczenie) odpowiednio w 100%, 88% i 90,1%. Zaniżoną wartość MIC (o dwa podwójne rozcieńczenia) stwierdzono u 12% szczepów badanych MIC Test Strip®.
Stosowane inwazyjne techniki diagnostyczne i lecznicze są przyczyną wzrostu znaczenia gronkowców koagulazo- ujemnych (ang. Coagulase-Negative Staphylococci − CNS) jako ważnych patogenów. Te szeroko rozpowszechnione w przyrodzie drobnoustroje, stanowiące florę fizjologiczną organizmu człowieka, są istotnym czynnikiem etiologicznym zakażeń szpitalnych, szczególnie u osób z zaburzonym funkcjonowaniem układu odpornościowego, po implantacji wszczepów i ciał obcych, zabiegach chirurgicznych, leczeniu immunosupresyjnym czy długotrwałej antybiotykoterapii. W pracy omówiono najważniejsze czynniki warunkujące chorobotwórczość tych drobnoustrojów.
Waginoza bakteryjna (BV) jest jedną z najbardziej powszechnych dolegliwości u kobiet, stanowiącą 40−60% wszystkich infekcji w obrębie pochwy i sromu, w zależności od grupy wiekowej, począwszy od okresu pokwitania do okresu menopauzalnego, nie wyłączając kobiet ciężarnych. Choroba ze względu na wieloczynnikową etiologię i brak wykładników stanu zapalnego jest stosunkowo trudna do diagnostyki i leczenia. W pracy omówiono zagadnienia dotyczące patogenezy, diagnostyki i leczenia waginozy bakteryjnej. Przedstawiono aktualne zalecenia dotyczące leczenia i dostępne na polskim rynku preparaty probiotyczne oraz przeanalizowano nową opcję terapeutyczną – dopochwowy prebiotyk z witaminą C – Feminella® Vagi C, rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne, jako alternatywę lub uzupełnienie antybiotykoterapii w BV.
Od dnia 1 stycznia 2012 roku obowiązują nowe przepisy prawne dotyczące możliwości dochodzenia roszczeń przez pacjentów w trybie pozasądowym. Postępowanie przed Komisjami Wojewódzkimi stanowić ma alternatywę dla pacjentów wobec procesu sądowego, krótszą, tańszą i powszechnie dostępną.
W artykule przedstawiono przypadek skutecznego zastosowania terapii antybiotykowej w połączeniu z procedurami chirurgicznymi w leczeniu choroby związanej z Clostridium difficile u pacjentki przyjętej do Oddziału Intensywnej Terapii z powodu wstrząsu septycznego po cięciu cesarskim. W trakcie leczenia zakażenie Clostridium difficile rozpoznano na podstawie objawów klinicznych oraz badania mikrobiologicznego. W terapii zastosowano metronidazol dożylnie oraz wankomycynę we wlewkach doodbytniczych. Uzyskano wyleczenie zakażenia i poprawę stanu pacjentki.
Tegoroczne sympozjum pt. „Biofilm tworzony przez drobnoustroje w patogenezie zakażeń” było już piątą ogólnopolską konferencją z tego cyklu organizowaną przez Towarzystwo Mikrobiologii Klinicznej i Katedrę Mikrobiologii Akademii Medycznej we Wrocławiu. Odbyło się tradycyjnie w malowniczym uzdrowisku Kudowa Zdrój, w Hotelu Verde Montana, w dniach 22−24 marca 2012 roku.
Przedmiotem tegorocznego Sympozjum były problemy w leczeniu ciężkich i powikłanych infekcji rozpatrywane w kontekście narastania oporności bakterii, miedzy innymi z powodu tworzenia się w zakażeniach struktur biofilmu.
Częstość zakażeń Clostridium difficile (ang. C. difficile infection – CDI) w ostatnim dziesięcioleciu dramatycznie wzrosła. Istotne zmiany w epidemiologii nastąpiły w wyniku pojawienia się nowych, epidemicznych szczepów C. difficile, w szczególności NAP1/BI/027 o podwyższonej wirulencji. Do zakażeń C. difficile nabywanych w szpitalu dochodzi w wyniku spożycia przetrwalników występujących na powierzchniach nieożywionych i rękach personelu, a także podczas kontaktu z pacjentem objawowym. Ze względu na wzrost zapadalności i liczbę zgonów z powodu CDI konieczne jest znormalizowanie definicji oraz ujednolicenie sposobu zgłaszania przypadków dla celów porównawczych w całym obszarze medycznym. Efektywne zarządzanie w sytuacji zwiększonej zapadalności na CDI wymaga wielodyscyplinarnego wsparcia. Szybka identyfikacja chorych z CDI, wdrożenie właściwego leczenia, w oparciu o aktualne dowody kliniczne oraz stosowanie skutecznych środków do dezynfekcji środowiska ma ogromne znaczenie w ograniczeniu rozprzestrzeniania się C. difficile w warunkach szpitalnych. W niniejszej pracy omówiono najnowsze dane w zakresie epidemiologii, diagnostyki i leczenia CDI oraz zalecenia dotyczące zarządzania w placówce opieki medycznej w sytuacji zagrożenia zakażeniem C. difficile.